Wiosna przyszła do nas w pełnej okazałości więc o naszą cerę trzeba zadbać intensywniej po zimie. Moja potrzebuje szczególnego nawilżenia. Dziś pokażę wam pierwszy produkt który pomógł mi z moją cerą.Więcej informacji znajdziecie TU
cena: 33zł/75ml
Peeling delikatnie usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka pozostawiając skórę czystą i gładką. Bambusowe microgranulki w naturalny sposób peelingują skórę, bez podrażniania jej.
Peeling delikatnie usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka pozostawiając skórę czystą i gładką. Bambusowe microgranulki w naturalny sposób peelingują skórę, bez podrażniania jej.
Działanie
• Delikatnie myje skórę
• Usuwa zrogowaciały naskórek
• Pozostawia na skórze przyjemny, świeży zapach.
• Usuwa zrogowaciały naskórek
• Pozostawia na skórze przyjemny, świeży zapach.
Skład : Aqua/Water/Eau, Methylpropanediol, Glycerin, Bambusa
Arundinacea Steam Extract, Hamamelis Virginiana Flower Water, Peg-7
Glyceryl Cocoate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer,
Cocamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol, Peg-30 Glyceryl Laurate, Xanthan
Gum, Parfum/Fragrance, Tetrasodium Edta, Acer Saccharum (Sugar Maple)
Extract, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric
Acid.
Peeling znajduje się w wygodnej tubce z poręcznym zamknięciem. Żelowa konsystencja i przyjemny zapach umilają korzystanie z produktu. Dodatkowo opakowanie umożliwia nam śledzenie w jakim stopniu zużyliśmy produkt. Drobinek jest sporo ale są małe i nie są za ostre. Używałam go dwa razy w tygodniu zgodnie z zaleceniem producenta. Drobinki masowały twarz,i delikatnie oczyszczały. Pozbyłam się suchych skórek i cera była oczyszczona. Nie podrażnił mnie i jest wydajny co działa na jego korzyść. Aktualnie nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez tego peelingu.
a wy jaki peeling polecacie?
Kasia
Więc trzeba go wypróbować.
OdpowiedzUsuńJa mam tylko jeden peeling do twarzy z YR i lubię go :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi! ;)
OdpowiedzUsuńLubię YR i szukam peelingu, może to dobre połączenie. :)
OdpowiedzUsuńhm, nawilżający peeling, ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńMiałam na niego chęć :)
OdpowiedzUsuńhmmm, kuszący!
OdpowiedzUsuń